Czy ty też w dzieciństwie bawiłeś się w rozmawianie przez telefon za pomocą palców: kciuka i małego? Okazuje się, że filmowe sceny rodem z Jamesa Bonda czy filmów science-fiction zainspirowały pewne osoby do stworzenia ciekawego urządzenia.
SGNL – niezbyt chwytliwa nazwa, ale na szczęście gadżet nadrabia swoją innowacyjnością. W dobie coraz większych telefonów i coraz bardziej obcisłych spodni, wyjmowanie telefonu, a co za tym idzie odbieranie połączeń telefonicznych nie należy do najprostszych. 😛 Dlatego na pomoc facetom kochającym spodnie typu “rurki” (chociaż chyba powinienem napisać facetom w cudzysłowie) i kobietom z torebkami, w których wszystko znika jak królik w kapeluszu magika, przychodzą z pomocą wynalazcy SGNL.
Jak to działa?
Wystarczy wymienić pasek zegarka na ten proponowany przez firmę. Opaska łączy się przez bluetooth z telefonem i kiedy ktoś do nas dzwoni, wystarczy nacisnąć duży przycisk na pasku zegarka, a następnie przyłożyć palec do naszego ucha. Dzięki wibracjom możemy słyszeć naszego rozmówcę – każdy wie jak działa nasz słuch (dźwięk jako wibracje przekazywane są na błonę bębenkową i później dalej wgłąb naszego aparatu słuchu). Bardzo proste rozwiązanie o niezwykłym zastosowaniu. Wynalazek jest pożyteczny zwłaszcza, jeśli chodzi o prywatność,ponieważ nie musimy się obawiać, że ktoś usłyszy, co mówi nasz rozmówca.
To prawdziwa gratka dla fanów gadżetów, za którą przyjdzie nam zapłacić 150$ plus ewentualne koszty dostawy. Czy się opłaca? Taka cecha gadżetów – płacimy za oryginalność i wyróżnianie się wśród ludzi. Zbliża się dzień dziecka – zawsze możecie zagadać do rodziców – podobno faceci nigdy nie dojrzewają – faceci to duże dzieci, tylko butelki się im zmieniają. Wykorzystajcie ten fakt i dajcie znać w komentarzu czy nasz pomysł wypalił. 😉
Studia: Wyższa Szkoła Ekonomii i Informatyki w Krakowie
Profil: “Informatyka i Ekonometria”
Specjalizacja: “Programowanie urządzeń mobilnych i aplikacji sieciowych”
Siatkówka (GeoVolley Team) na pozycji środkowego
Hobby:
Oprócz programowania i wszystkiego co z tym związane…
Filmy – od dawna pasjonuję się nie tylko oglądaniem filmów, ale także analizowaniem ich pod kątem stworzenia ( Mój link do filmweba) – w liceum dzięki profilowi z modułem filmowym mogłem wejść głębiej w szczegóły kadrów, ujęć itd.
Psychologia – niestety wciąż mam zbyt mało czasu na zagłębianie się w tą wiedzę 🙁